czwartek, 3 marca 2011

92. Granice czytania werbalnego (integralnego) i linearnego

Skoro już wiemy, czym może być czytanie, spróbujmy uzupełnić jego definicję z punktu widzenia fizjologii czytania (okulomotoryki) i matematyki czytania (zdefiniowanych wcześniej). Przeciętny czytelnik stosuje typ czytania, który osobiście nazwałbym korektorskim, a który polega na postrzeganiu każdego kolejnego słowa ortograficznego. To rozumienie czytania przez pryzmat fonetyzacji: jeśli podczas wymawiania na głos (wokalizowania) tekstu pominiemy jakiś wyraz, to nie będzie on przeczytany. Czyli w cichej (konwencjonalnej, zwykłej, tradycyjnej) lekturze czytelnik (nawet jeśli tego w istocie nie robi), stara się spostrzec każde słowo. Takie zapoznawanie się z tekstem (czytanie) nazywa się czytaniem werbalnym, integralnym lub linearnym (rozróżnienie niżej). 

Przeciętne tempo czytania dla czytelnika nieszkolonego w szybkim czytaniu wynosi ok. 200 snm. Zakładając, że wielkość fiksacji (F) przeciętnego czytelnika wynosi co najmniej 1 (Fmin = 1), możemy obliczyć przeciętny rytm fiksacji:
Będzie on wynosił oczywiście 200 bpm.

Minimalny rytm fiksacji teoretycznie może wynosić nawet dowolny ułamek fiksacji na minutę. Potrzebny nam będzie jednak minimalny rytm, w przypadku którego możemy być pewni, że czytaniu towarzyszy rozumienie (przynajmniej twarde) treści. Tę umiejętność zdobywają uczniowie szkoły podstawowej. Wg badań (Jamruszkiewicz, 2002: 32) przeciętne tempo czytania uczniów szkół podstawowych waha się między 100 a 150 snm. Z zajęć z gimnazjalistami wiem, że przeciętne tempo czytania gimnazjalisty wynosi ok. 100 snm, więc raczej tę wartość powinniśmy przyjąć jako punkt wyjścia do obliczeń minimalnego rytmu czytania (100 bpm). 

Za maksymalny możliwy rytm proponuję przyjąć rytmy w granicach 250-300 bpm, gdyż w te rytmy utrudniają wykonywanie nawet 2 fiksacji na wers, nawet z wykorzystaniem wskaźnika. Można dojść do czytania w tych rytmach jedynie podczas wodzenia wzrokiem po tekście w trakcie tzw. skimirowania, albo raczej skanirowania (o czym w kolejnych notkach). 

Czytanie integralne jednak polega nie tyle na zobaczeniu wszystkich wyrazów, co na zapoznaniu się z wszystkimi informacjami zawartymi w tekście. Zobaczenie wszystkich liter tekstu od pierwszej do ostatniej charakteryzuje bardziej tzw. czytanie linearne i to jego granice jesteśmy w stanie teraz ustalić dla czytelnika kompetentnego (który zna wszystkie litery alfabetu, posiada podstawowe słownictwo, nie literuje wyrazów w prostych tekstach użytkowych – mniej więcej od poziomu gimnazjum, choć oczywiście mogą się zdarzyć wyjątki): 

CZYTANIE LINEARNE:
 ‒ minimalne tempo: 100 snm,
 ‒ przeciętne tempo: 200 snm (może w granicach 150-200 snm),
 ‒ maksymalne tempo: od 250-300 snm.

Czytając integralnie (werbalnie) nie skupiamy zwykle wzroku na pojedynczych wyrazach ortograficznych (wyjątkiem jest czytanie na głos, nauka czytania, nauka języka obcego), lecz na tzw. syntagmach, czyli grupach wyrazów połączonych związkiem składniowym. Syntagmy w każdym zdaniu wzajemnie się pokrywają, tak samo jak związki składniowe wzajemnie się zazębiają. Czytelnik z większą praktyką (już niekoniecznie gimnazjalista) nie będzie rzucał okiem na każde osobne „w” w syntagmach typu „w domu”, „w kinie”, „w szkole”, tylko od razu postrzeże taką syntagmę jedną fiksacją. W przypadku dłuższych syntagm, np. „w staro­‑cerkiewno­‑słowiańszczyźnie”, może pojawić się kilka fiksacji, ale jednoliterowe przyimki i spójniki nie potrzebują zwykle osobnych zatrzymań oka. Nie sądzę, by czytelnik niemający pojęcia o szybkim czytaniu wykonywał fiksacje na absolutnie każdym przyimku i spójniku. 

Tak więc podczas czytania werbalnego rozmiar fiksacji nie musi wynosić 1. Zwiększaniu tej wartości służą ćwiczenia tzw. poszerzania pola widzenia. Poszerzanie pola widzenia to w istocie metafora. Rzeczywiste zwiększanie „ilości punktów widzianych podczas jednej fiksacji” wymagałoby zwiększenia liczby czopków w siatkówce lub zwiększenia powierzchni siatkówki, czego na kursach szybkiego czytania jeszcze się nie praktykuje. Można jednak wyćwiczyć wykorzystanie pola widzenia ostrego i pola widzenia peryferyjnego podczas czytania. W tym drugim przypadku stosuje się zjawiska antycypacji i redundancji, które ułatwiają rozumienie tekstu pomimo niedostrzegania wszystkich wyrazów w polu widzenia ostrego. 

Maksymalne wykorzystanie pola widzenia peryferyjnego pozwala zwiększyć rozmiar fiksacji do ok. 20 słów (dokładnie 19,625, por. szacunkowe obliczenia w części „Matematyka czytania”). Trzeba jednak pamiętać, iż postrzegając po kilka wersów tekstu na fiksację, zatraca się linearny porządek informacji, a rozumienie tekstu staje się uzyskiwaniem ogólnego wrażenia o tekście, jego tematyce, stylistyce itd. Nie jest to już czytanie werbalne, lecz interwerbalne (selektywne) postrzeganie tekstu. Tak więc za maksymalną wartość rozmiaru fiksacji dla czytania werbalnego (integralnego) należy przyjąć 4,906 sł (to maksymalna wartość rozmiaru fiksacji przy pełnym wykorzystaniu pola widzenia ostrego, por. obliczenia w notce „Matematyka czytania”).
Mając minimalne i maksymalne F oraz minimalne i maksymalne R, możemy obliczyć minimalne i maksymalne T

CZYTANIE INTEGRALNE (WERBALNE):
‒ tempo minimalne: 100 snm (R = 100 x F = 1)
‒ tempo maksymalne: od 1226,5 (R = 250 x F = 4,906) do 1471,8 snm (R = 300 x F = 4,906).

Trzeba tu jednak zaznaczyć, iż powyższy przedział temp maksymalnych został ustalony nie ze względu na rozumienie tekstu, ale na możliwości mechaniczne: wykonywanie fiksacji w danym rytmie i przy danej wielkości fiksacji. Z moich obserwacji wynika, iż nie zawsze da się utrzymać zadowalające rozumienie tekstu przy rytmie 250 bpm. W przypadku trudniejszych tekstów może okazać się konieczne obniżenie tego rytmu do ok. 200 bpm lub nawet 150 bpm. Te rytmy dają nowe górne wartości czytania werbalnego w granicach 736 snm do 981 snm.

CZYTANIE INTEGRALNE (WERBALNE) DLA STOPNIA ROZUMIENIA BLISKIEGO 100%:
‒ tempo minimalne: 100 snm (R = 100 x F = 1)
‒ tempo maksymalne: od 736 (R = 150 x F = 4,906) do 981 snm (R = 200 x F = 4,906).

3 komentarze:

  1. Oj to są już dość poważne obliczenia jeśli chodzi o naukę języka obcego i jak dla mnie chyba zbyt poważne. Na ten moment całkowicie wystarcza mi korzystanie ze sprawdzonych audio kursów https://www.jezykiobce.pl/s/105/audio-kursy-do-angielskiego i w taki sposób nauka języka obcego.

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie dla mnie ten poziom jeszcze jest za wysoki ale mam nadzieję, że już niedługo będę rozumiała o co w tym chodzi. Tym bardziej, że zapisałam się do najlepszej szkoły językowej https://lincoln.edu.pl/ która moim zdaniem posiada bardzo dobre podejście do nauki języków obcych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja aż tak nigdy nad językiem się nie skupiłam, ale muszę przyznać, że język angielski znam bardzo dobrze. Już nawet jak przeczytałam artykuł http://www.wlasnybiznes.eu/ile-kosztuje-zalozenie-szkoly-jezykowej to teraz wiem ile może kosztować założenie szkoły językowej.

    OdpowiedzUsuń