Przypomnijmy sobie rozróżnienie na głoski (fony) i fonemy z
pierwszej części tego cyklu. Fonemy to najmniejszymi jednostkami danego języka. Fonemami
różnią się języki. Fonemy realizowane (reprezentowane) są przez głoski.
Fonemy to także abstrakcyjne jednostki danego języka. Głoski natomiast to
fizyczne dźwięki, które jesteśmy w stanie artykułować bez względu na używany
język. Tak więc głoski mogą stanowić płaszczyznę porównania 2 języków. Tę
płaszczyznę w odniesieniu do samogłosek możemy zilustrować czworokątem
samogłoskowym.
Diagram 1. przedstawia w pewnym uproszczeniu możliwe
realizacje angielskich fonemów płaskich (kolor niebieski) i zaokrąglonych
(kolor czerwony). Każda figura to zbiór punktów, czyli głosek (najwyższych
punktów na powierzchni języka). W niektórych miejscach te obszary się pokrywają
(np. /ə/ i /ɜː/, /ɑː/ i /ɒ/) – w ich przypadku to nie ułożenie języka różnicuje
te fonemy, lecz inne cechy fonetyczne: długość w przypadku /ə ɜː/ (/ɜː/ jest
długie) oraz długość i zaokrąglenie w przypadku /ɑː ɒ/ (/ɒ/ jest zaokrąglone, /ɑː/
jest płaskie i krótkie).
Rysunek 3. zawiera polskie fonemy, dokładnie obszary, w
których znajdą się realizacje (głoski) polskich fonemów. Nie zaznaczono tutaj zaokrąglenia,
gdyż nie różnicuje ono fonemów. Zaokrąglone jest polskie /u/, w mniejszym
stopniu, lub nawet w ogóle płaskie jest polskie /ɔ/ (wyraźniejsze zaokrąglenie
można zauważyć, gdy /ɔ/ pojawia się tuż po /a/ w wyrazach i połączeniach typu na
oko, zaokrąglić)). Zapis <ɔ>
jest więc nieścisły (powinno być raczej <ʌ>), ale dla uproszczenia stosuje
się znak <ɔ>.
Samogłoski na czworokątach samogłoskowych takich jak na rys.
1. i 3. rozmieszcza się nie tylko na podstawie zdjęć rentgenowskich (tzw.
rentgenogramów), lecz także na podstawie analiz akustycznych. Pozwalają one
umieścić samogłoskę w jednym punkcie, a dokładniej jedną realizację fonemu.
Jeśli dysponuje się wieloma zdjęciami rtg. lub wieloma
nagraniami do analiz akustycznych, można ustalić, w jakich obszarach pola
artykulacyjnego samogłosek znajdują się różne realizacje danego fonemu.
Uzyskuje się zbiory punktów koncentrujące się w jakim obszarze.
Porównanie (rys. 2.) pokazuje różnice między polskimi i
angielskimi samogłoskami oraz sposoby uzyskania samogłosek angielskich przez
odpowiednie modyfikacje samogłosek polskich:
– Angielskie /iː/ to dłuższe i bardziej napięte polskie /i/.
– Angielskie /ɪ/ to krótsze i bardziej luźne (mniej napięte)
polskie /i/, ewentualnie polskie /ɨ/ (ortograficznie <y>), lecz język
przesunięty jest bardziej do przodu.
– Angielskie /e/ można uzyskać, unosząc język ku górze
podczas artykulacji polskiego /ɛ/. Taka głoska pojawia się w polskich wyrazach
typu jej, wiej, siej.
– Angielskie /æ/ to polskie /a/ przesunięte do przodu i
odrobinę ku górze. Pojawia się w polskich wyrazach takich jak dzisiaj.
– Angielskie /ʌ/ to polskie /a/, lecz mniej napięte
(bardziej luźne), tzn. język musi być odrobinę uniesiony.
– Angielskie /ɑː/ również przypomina polskie /a/, lecz jest
dłuższe, a język jest bardzo cofnięty.
– Angielskie /ɒ/ to krótsze i zaokrąglone (i bardzo
nieznacznie luźniejsze) /ɑː/.
– Angielskie /ɔː/ to samogłoska przypominająca bardziej
polskie /u/ niż /ɔ/ (o): jest bardziej
zaokrąglona i uniesiona. Polskie /ɔ/ jest prawie w ogóle niezaokrąglone, a tak
wysokie i zaokrąglone jak ang. /ɔː/ może być tylko w wyrazie iłołupek.
Angielskie /ɔː/ jest także długie.
– Angielskie /uː/ jest dłuższe niż polskie /u/ i trochę bardziej
napięte.
– Angielskie /ʊ/ jest zdecydowanie mniej napięte niż polskie
/u/.
– Angielskie /ə/ to samogłoska neutralna – schwa. Może
przypominać polskie /ɨ/ (<y>).
– Angielskie /ɜː/ to długie i nieznacznie bardziej napięte /ə/.
Bardzo fajny post, warty przeczytania :)
OdpowiedzUsuńNo przyda się, przyda :) dzięki za fajny artykuł!
OdpowiedzUsuńSuper bardzo przydatne informacje w końcu po tłumaczeniu, wymowa jest bardzo ważna
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUważam, że dobrą metodą nauki wymowy są wspólne zajęcia prowadzone w małych grupach. Na indywidualnych kursach j. angielskiego https://lincoln.edu.pl/krakow/jezyk-angielski/kursy-indywidualne/ nauczyciel może też poświęcić więcej uwagi poszczególnym osobom, przez co nauka jest też bardziej ukierunkowana. Zdecydowanie jest to ogromny plus takich zajęć.
OdpowiedzUsuńWymowa angielska jest bardzo specyficzna i trzeba się jej po prostu nauczyć. Dzięki repetytoriów https://www.jezykiobce.pl/76-repetytoria wiem dużo więcej rzeczy i teraz moja nauka języka angielskiego idzie mi zdecydowanie lepiej.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPowiem Wam szczerze, że do nauki angielskiego najbardziej odpowiedni będzie konkretny kurs. Takie kursy możecie znaleźć np. na stronie, w szkole https://lincoln.edu.pl/ Przeczytajcie sobie, co są w stanie Ci zaoferować. Samemu bardzo ciężko się uczy języków obcych.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku wybrałem kurs online i jest super.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis, naprawdę :) Chodzę do szkoły językowej wybranej z tej bazy - http://szkolyangielskiego.pl, no i często tutaj zaglądam dodatkowo, jako takie uzupełnienie nauki :)
OdpowiedzUsuń